Ta sobota była dla mnie spędzona dość na sportowo, a zaraz opowiem dlaczego. Rano byłem leniwy, ale siedziałem w piżamie do dziesiątej. Potem wybrałem się na rolki na godzinę. Zrobiłem objazd po moim miasteczku : ) Jak przyjechałem z powrotem to wziąłem się za czytanie lektury. Powiem szczerze, że jest długa i nudna ( masakra ! ). Kilka razy jeździłem po coś do sklepu, więc nie siedziałem cały czas w domu. Po południu poszedłem biegać z moją mamą, pomimo tego, że nie biegam, ale udało się jej mnie na to namówić. Na początku nie miałem na to ochoty, ale po chwili się wciągnąłem. Biegaliśmy na łące, przy jeziorze, w lesie i na plaży. Na szczęście pogoda sprzyjała. Po powrocie zjadłem obiad i zaczęło mi się nudzić. Pojechałem na rowerze poćwiczyć na trasie zdrowia ( HUH ). Zajęło mi to z godzinę. W wolnym czasie grałem na telefonie i tablecie.
Seria "Kartki z kalendarza"
Zdjęcie od wujka Google, czy własne?
OdpowiedzUsuń