Błędne koło, czyli poniedziałek, wtorek, środa, czwartek i piątek. Mówimy o szkole.
Już drugi tydzień chodzenia do szkoły zaczął się i przemija. Na szczęście mi czas leci nieubłaganie szybko- nie wiem jak wam. Ale mimo wszystko na matematyce i polskim wszystko się dłuży. Dłuży. Dłuży. Smutek jest tak wielki, że z pomocą śpieszą nam psiaki, kociaki i cała reszta naszych pupili.
WAŻNE:
Od dzisiaj rozpoczynam serię "Fakty z życia". W pierwszym poście przekonacie się o czym to będzie (o faktach z życia -,-). Powiem, że to będą krótkie, czasem śmieszne historyjki z mojego życia. Oczywiście będą w nich uczestniczyły zwierzaki. Ciekawe czy Wojtas się dołączy...
Dołączę, dołączę ...
OdpowiedzUsuń:3
Usuń