niedziela, 28 lutego 2016

Skakanie, spacerowanie, bieganie i wspólna zabawa, czyli jak spędzaliśmy czas z psami podczas ferii

To był wspaniale spędzony czas. Nasi zwierzęcy ulubieńcy mieli mnóstwo energii, byli radośni, czekali z niecierpliwością na pieszczoty i z chęcią się bawili. Pomimo tego, że tegorocznej zimy mamy piękną wiosnę to na chwilę zawitał u nas śnieg. Natomiast podczas przerw w treningach lubiliśmy zrobić i zjeść coś dobrego ( m. in. maślane bułeczki ) i pomalować.



Padało wiele miłych niespodzianek, takich jak kolejne rekordy.



Odbyliśmy wesołe spacery : )








Dawać mięso XD
Na chwilę powróciła prawdziwa zima.





Psy często same prosiły o ich rozpieszczanie.


Przyroda za każdym razem pokazywała swoje skarby.

5 komentarzy:

  1. Cześć słuchaj mam sprawę ;p Po pierwsze jeżeli chodzi o zdjęcia ze skoków tego psa to od razu mówię ROBICIE TO ŹLE I TO BARDZO, nie myślicie wgl o bezpieczeństwie tego psa? Wiem co nie co, bo kiedyś dużo z kynologią miałam wspólnego i jeździłam na treningi DO PRAWDZIWYCH KLUBÓW AGILITY. Chodzi mi o to, że przeszkody są O WIELE ZA WYSOKIE! Pies tego wzrostu nie powinien tyle skakać, tam założę się, że stoi na sto procent metr, chcecie w przyszłości z nim latać po wetach, bo piesek ma chore stawy i nie może chodzić? To lepiej poczytajcie co nie co o wysokościach i sporcie jakim jest AGILITY. Po drugie, skaczecie ze smyczą więc prawdopodobnie to oznacza, że temu psu po prostu się nie chce skakać i jest ciągnięty na chama aby skoczył, to też jest błędem i po trzecie BEZPIECZEŃSTWO, zainwestujcie w jakieś porządne przeszkody chociażby z rurek PCV, bo to co tutaj widzę mnie przeraża. Wy nie myślicie, że jak pies to strąci to wszystko poleci na niego? Jeżeli będą te treningi tak wyglądać będę zmuszona to komuś zgłosić, bo TO NIE JEST NORMALNE!

    OdpowiedzUsuń
  2. 1. Psy mające nadwagę nie powinny skakać takich wysokości
    2. Nawierzchnia jest zmarznięta, o kontuzję psa nadwyraz łatwo
    3. Ja nie chcę wiedzieć, co stawy tych psów przeżywają o.O

    Poczytaj o wprowadzaniu przeszkód, jeśli tak ci zależy na agility, ale rekordy wysokości to biją sportowe konie, nie psy. Przetłumacz nazwę agility na polski - tu chodzi o szybkość i zwinność, a nie skakanie na łeb na szyję przez końskie stacjonaty! No po prostu czarnogród... .-.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie chcę być teraz niemiła, ale jeżeli chce ktoś z was o tym porozmawiać to zapraszam na pocztę lub coś, do czego macie dostęp. Sama chętnie się podszkolę i skorzystam z rad. Jeżeli chodzi o agility- ja się w to nie mieszam. To tylko fantazje Wojtka, które nigdy się nie spełnią. Nie jestem odpowiedzialna za dodawanie postów, tylko za psy i jeszcze raz powtórzę, że wysokości tych przeszkód zmienią się o znaczną wysokość.
      Myślę, że coponiektórzy znają mój e-mail, ale podam jeszcze raz:
      leciam2004@gmail.com

      Usuń
  3. Nasze psy nie mają nadwagi. Kilka razy w roku przyjeżdża weterynarz i po badaniach mówi, że wszystko z nimi w porządku.

    OdpowiedzUsuń