Za nami mnóstwo spacerów po lesie, biegania po polach, wędrowania w otoczeniu okolicznej przyrody, zabawy na łące i treningu na plaży, wrzosowiskach, przy jeziorze i nie tylko.
Pogoda na całe szczęście bardzo często nam sprzyjała, ale czasem " prażące " słońce dawało się we znaki.
Niestety rok 2016 zapiszemy też jako smutny i przykry rozdział - otóż odszedł od nas wielki przyjaciel, towarzysz, zawsze był wierny, lojalny, stał u naszego boku od początku - chodzi o najstarszego z psiaków, Karola. Pomimo tego będziemy miło wspominać wakacje i czas spędzony z sierściuchami. Widzimy się już wkrótce !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz