niedziela, 15 listopada 2015

Agility, Flyball, Dogtrekking... Trochę o psich sportach ( cz. III )

Witam wszystkich ponownie !!! Ostatnio było o " latających " psich dyscyplinach. Mam nadzieję, że stali czytelnicy dowiedzieli się czegoś nowego, a mi również przybyło informacji. Przyszedł czas na las, wycieczki i tory wyścigowe, czyli psie wyścigi i Dogtrekking w jednym wydaniu ! Zapewne większość z was wie coś o wyścigach chartów i dłuższych pieszych wędrówkach, ale nazwy mogą być jak się domyślam rzadko spotykane i słyszane. Zacznijmy od spaceru, ...


Dogtrekking - jest najbardziej przyjazną i zorganizowaną formą wypoczynku dla psa i jego właściciela. Jest skierowany dla wszystkich bardziej lub mniej aktywnych właścicieli psów. Uczestnictwo w dogtrekkingu nie wymaga szczególnych przygotowań. Dystans ok. 20 - 30 km jest w stanie przejść każdy zdrowy człowiek i zdrowy pies. Wystarczą chęci i determinacja. Piesze wędrówki ze swoim pupilem w górach, lesie, po polach, łąkach i pagórkach, osiąganie i zdobywanie nowych tras, oglądanie przyrody ze zwierzęcym towarzyszem, postoje przy rzece, jeziorze, potoku i trzymanie kondycji - to cała filozofia.

a następnie przenosimy się na arenę...


Wyścigi chartów - wyścigi najszybszych psów na świecie, które potrafią osiągnąć prędkość nawet 70 km/h. Kiedyś nawierzchnię toru stanowiła trawa, a dziś najwyżej cenione są tory o piaszczystej, odpowiednio profilowanej nawierzchni. Wiele osób, które oglądają te zawody na żywo często biorą udział w zakładach podobnych do tych z wyścigów konnych. Nie tylko ścigają się charty natomiast to one najczęściej są wystawiane i trenowane na " formułę 1 ".

W następnej części ujrzycie psie zaprzęgi i nie tylko ! Dawajcie komentarz bez wahania i oczekujcie na kolejne psie " występy ". Życzę dobrego zakończenia weekendu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz