21 stycznia
Wczoraj u mnie w szkole była dyskoteka. Jak zwykle nie było jakiejś furory, ale nie było tez koszmarnie. Ostatnio w głowie mam nowe posty takie jak : relacje z jazd z naszych stadnin, treningów psów czy zdjęcia z osiołkami, lamami, kozami itp. Rano ledwo zdążyłem pójść do dziadka, który miał mnie zawieźć do szkoły. Dzisiaj na wf-ie byłem na lodowisku, a lubię jeździć na łyżwach. Po szkole poszedłem do kwiaciarni, bo przecież dzisiaj jest Dzień Babci. Kupiłem również w spożywczaku krakersy i mandarynki, które moja babcia uwielbia. Później miałem konie. Jeździłem z moją grupą na hali. Było mało osób, więc fajnie się jeździło. Na koniec byłem na dworze atakowany śnieżkami i tarzaliśmy się w śniegu. Gdy wróciłem to zjadłem zupę, zjadłem udko z kurczaka, a w tej chwili oglądam " Ojca Mateusza ".
Seria " Kartki z kalendarza "
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz